Cinema program "The Magnificent Seven" in Berlin
No showtimes for
movie
"The Magnificent Seven"
for today
Choose other date from the calendar above.
Runtime: 132 min.
Directed by: Antoine Fuqua
Cast: Denzel Washington, Chris Pratt, Matt Bomer, Ethan Hawke
Remake of the legendary western "The Magnificent Seven", directed by Antoine Fuqua ( "Training Day," "The loss of strength"). The cast included, inter alia phenomenal Chris Pratt ( "Guardians of the galaxy", "Jurassic World"), Denzel Washington ( "No Mercy") and Ethan Hawke ( "Boyhood"). He is responsible for the screenplay Nic Pizzolatto, author of "Detective", one of the most famous series in recent years.
The army of bandits terrorizing a small village on the border of the US-Mexican. Desperate farmers are turning for help to a group of gunmen. Seven mercenaries decides to face the overwhelming enemy forces, but seem to have no chance. Do toughest gunmen will be able to free the village from rogue governments? Can provide residents peace and security?
Movie trailer: The Magnificent Seven
Your comments
Totalna kicha w porównaniu do oryginałów, słaba dramaturgia,zlepek scen już pokazywanych w innych filmach - ale gorzej zrobionych, słaba gra aktorów - porażka Denzela (chyba potrzebował kasy). Entuzjaści chyba nie widzieli pierwowzorów i dobrej filmowej klasyki, nawet westernowej np. "W samo południe", "Biały kanion" itp. - pewnie miłośnicy filmów klasy B - D: Szybcy, wściekli,nieustraszeni, głupi i głupsi.Na takie nie trzeba chodzić do kina, wystarczy kablówka. 3/10. Film Porażka.
Beznadziejne popłuczyny przy pierwowzorach - dla niezorientowanych były 2, japoński i USA. Akcja bez dramatyzmu oryginałów,zlepek scenek z innych filmików, nic oryginalnego, gra aktorów mierna, oni sami też - nawet Denzel (chyba potrzebował kasy). Przy dzisiejszych możliwościach produkcji filmowej kompletna porażka. Podobać się może tylko miłośnikom klasy B-D i niedouczonym gimnazjalistom, którzy nie słyszeli nawet np. o "w samo południe" czy "Białym kanionie" o innych gatunkach i tytułach nie wspominając. Film w sam raz dla gawiedzi, miłośników "szybkich, wściekłych, głupich i głupszych i innych XXL.3/10.Polecam oglądnąć jakąś klasykę w TV.
Na filmie popełniono nie tylko gafę z poprawnością polityczną ale również gafę związaną z kartaczownicą Gatlinga, otóż karabin ten: "The Gatling Gun had a short range, about the same as a rifled musket." co oznacza, że załogę obsługującą kartaczownicę można było wystrzelać za pomocą karabinów długolufowych od których na filmie aż się roiło, bez potrzeby samobójczego szarżowania. Obrońcy popełnili liczne błędy, kardynalny to brak odwodów poza miastem, jak również brak zaminowania "środka miasta". Jak dzieci wchodziło do piwnicy pod sklep od razu wyczekiwałem momentu aż się to zapali, tak jakby nie można było ewakuować dzieci wcześniej w bezpieczne miejsce. Podsumowując, film fajny, nienudny jednak w wielu aspektach uproszczony, przejaskrawiony i trochę zakłamujący rzeczywistość, niemniej wart oglądnięcia.
Poprawny western do popcornu. Płytki w porównaniu z oryginałem. Nie pozostawi wiele w pamięci.
Jest na prawdę OK. Strzelanki zrobione fajnie, nie ma o dziwo wątków miłosnych, tylko jest konkret. Oczywiście polityczna poprawność wygrywa, no ale cóż... Takie czasy i wpływu na to nie mamy. Dobra rozrywka na teraz, bo oprócz tego w kinach straszna kiszka, więc ta kiszka smakuje w sumie nawet wybornie. :-)
esencja przeciętności i solidności - popkornowy western skrojony na miarę - ten film jest jak taki uczeń w szkole któremu nie zależy żeby mieć dobre oceny więc się zbytnio nie stara bo wie że ma wystarczającą wiedzę żeby spokojnie jechać sobie na ocenach średnich a szkoda bo zawsze można było zaryzykować z jakimś wątkiem i coś zmienić iść do przodu wyciskając więcej brudu rdzy jak na prawdziwym dzikim zachodzie.
do Opia-nka, obejrzyj sobie oryginał, a później se rzygaj - ale we własnym domu !!!
Siedmiu wspaniałych w 2016 roku zrobiony świeżym okiem :) Łatwiej byłoby docenić wartkość akcji, widowiskowość strzelanin, a przede wszystkim aktywną obecność kobiecej postaci :) Niestety kiedy zna się oryginalną wersję z 1960 roku trudno uciec od porównań...a jeśli dodatkowo jeszcze ma się do niej stosunek sentymentalny porównania te muszą wypaść na niekorzyść nowości. Kilka bzdur typu murzyn boss na dzikim zachodzie, polityczna poprawność itd. ech..Ameryko pożal się Boże. Jednak mimo wszystko przymykając oczy warto obejrzeć w kinie bo jest to mocny średniak lecz świetnie okrojony i spasowany więc jako całość spójny i wypada całkiem nieźle.
Ok. Dobrze zrobiony.
Film obejrzeliśmy rodzinnie. Doskonała rozrywka na jesienny wieczór i duża przyjemność z oglądania:)
Znakomity. Aktorsko świetnie! Scenografia i ujęcia pierwsza klasa! Finałowy akt to oczywiście wielki koncert na strzelby i rewolwery z rozmachem ze śladowym wsparciem magii z komputera jednak w bitewnej wrzawie nie gubią się bohaterowie a akcja nawet przez moment nie traci na przejrzystości. Każdy z siódemki ma tu popisową solówkę która podniesie poziom adrenaliny i zapewni świetną rozrywkę. 8/10 polecam
bardzo fajnie zrobiony wart obejrzenia w kinie
Czarnoskóry cowboy... Rzygać się chce od tej poprawności politycznej i zakłamywania faktów.